Mowiles wlosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask
I tak nam bylo dobrze kochany
Wsrod zlotych lisci wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsal gradem
Szepnąles nagle znizajac glos
Odjezdzam dzisiaj lecz tam gdzie jade
Zabiore ze sobą te noc
Kochany kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak noc gdy w alejce
Rudy kasztan ci dalam i serce
A tys rzekl mi trzy slowa nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr
Juz trzecia jesien park nasz wyzlaca
Kasztany leca z drzew trzeci raz
A twoja milosc do mnie nie wraca
Choc tyle blyszczy lisci i gwiazd
I tylko zloty kasztan mi zostal
Maly talizman szczesliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Ktora wiatr moze zaniesie ci
Kochany kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak noc gdy w alejce
Rudy kasztan ci dalam i serce
A tys rzekl mi trzy slowa nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr
Kochany kochany
Leca z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par rozesmianych
Jak rudy leca grad
Jak noc gdy w alejce
Rudy kasztan ci dalam i serce
A tys rzekl mi trzy slowa nic wiecej
Ze kochasz mnie i wiatr
I wiatr
Текст добавил(а): Инна_ Вильнюс
Новичок
Пермский Край